Joga to forma aktywności, którą naprawdę można rozpocząć w każdym wieku. To jedna z tych rzeczy, które kocham w niej najbardziej! Nie ma zarówno dolnej, jak i górnej granicy wieku, kiedy można ją praktykować. Nie ma też takiego, który byłby najlepszy. Każdy jest dobry! Dla mnie początek przygody z jogą, to była po prostu ciekawość. Często próbowałam różnych form ruchu. Jednak to właśnie joga zmieniła moje życie w wielu obszarach, zyskałam dużo więcej niż tylko elastyczne ciało. Więc pomaganie innym w osiągnięciu tego stanu, czyli chęci spróbowania, a następnie zachęcanie ich do częstego odwiedzania maty, jest dla mnie niesamowicie satysfakcjonujące. Zwłaszcza, że szybko okazuje się, że jesteśmy silniejsi i bardziej sprawni niż nam się wcześniej wydawało. A napewno szybko ten stan osiągamy 😉 Jeśli myślisz o rozpoczęciu swojej przygody z jogą, ale nie wiesz od czego zacząć, przedstawiam poniżej pięć wskazówek, jak przejść przez to łagodnie, ale skutecznie, aby ten proces zakończył się sukcesem i wieloletnią praktyką. I najważniejsze! Nie musisz na wstępie wykonywać pozycji cyrkowych. Nie musisz nawet sięgać dłonią stóp – chociaż w mgnieniu oka do tego dojdziesz 🙂 1. Ubierz to, w czym czujesz się komfortowo Nie ma żadnych zasad, jeśli chodzi o to, w co musisz się ubrać podczas uprawiania jogi. Jedyne, co jest istotne, to pojawić się na macie w czymś, w czym czujesz się komfortowo. Może to oznaczać zarówno wiele warstw, jak i przytulne spodnie dresowe, body lub cokolwiek, w czym się obudziłaś! Oczywiście na witrynach sklepowych widzimy piękne legginsy i topy, ale z pewnością nie musisz ich mieć, aby rozpocząć praktykę. Czuj się wygodnie, to wszystko! 2. Przede wszystkim skup się na oddechu Kiedy dziesięć lat temu po raz pierwszy stanęłam na macie, żeby ćwiczyć jogę, chciałam, aby moje ciało było super elastyczne i od razu potrafiło utrzymać pozycje przez maksymalny czas. Podobało mi się, że staję się kolekcjonerką asan, ale brakowało mi jednego z najważniejszych punktów. Naprawdę najbardziej istotna kwestia na początek, to skupić się na właściwym oddechu. Praca z oddechem jest kluczem do dalszego rozwoju. Skoncentruj się na wdechu i wydechu – nawet jeśli oznacza to, że Twoja postawa nie będzie idealna. Nie można być doskonałym we wszystkim zaraz po przekroczeniu drzwi szkoły jogi, więc najpierw pomyśl o swoim oddechu! 3. Podejmij pracę z ciałem, doświadczaj ruchu i obserwuj co się dzieje. Na początku swojej przygody z jogą będziesz poznawać wszystkie rodzaje pozycji, więc nie bój się podejmować pracy z ciałem i oswój się z ruchem. Doświadczaj, obserwuj i poczuj co dzieje się z Twoim ciałem. Nie rób niczego na siłę, nie przekraczaj granic swoich możliwości i nie wychodź poza strefę komfortu przez kilka pierwszych lekcji. Zacznij łagodnie. Twoje ciało będzie potrzebowało czasu, aby stać się silniejsze i przyzwyczaiło do takiego rodzaju praktyki, jaki oferuje joga. Najważniejsze w tym punkcie – nie wstydź się! Nie ma reguły mówiącej, że musisz znaleźć spokój w każdej asanie – zaakceptuj to! 4. Bądź otwarta! Przyjmij ze spokojem i zaakceptuj to, w jakiej kondycji fizycznej jest Twoje ciało i bądź dla niego wyrozumiała Aby kontynuować ten punkt, nie musisz być silna, elastyczna, ani mieć wcześniejszego doświadczenia z ruchem, ani z pracą z ciałem. Po prostu musisz być chętna i otwarta. Reszta przyjdzie. Nigdy nie martw się o swoje możliwości. 5. Na końcu! Nigdy nie myśl o tym, co potrafią inni i czy wykonywanie poszczególnych asan idzie im lepiej niż Tobie. To taki złodziej radości. Szczerze mówiąc, naprawdę bardzo rzadko ktoś na Ciebie patrzy, żeby oceniać Twoje pozycje. Z mojego doświadczenia wynika, że prawie każda osoba na sali znajduje się w swojej przestrzeni, skupiona na własnej praktyce. Mam nadzieję, że te wskazówki okażą się dla Ciebie pomocne, gdy zapragniesz wejść na matę i zacząć swoją przygodę z jogą. Słuchaj siebie i traktuj z wyrozumiałością swoje ciało, a czas praktyki będzie dla Ciebie naprawdę wyjątkowy. Powodzenia.
Kopruch – Poprostu bądź po polsku, tekst piosenki, tłumaczenie; Tekst piosenki Poprostu bądź , Kopruch – Młodzieżowy.pl; 주제와 관련된 이미지 nie musisz mieć oka po prostu bądź; 주제에 대한 기사 평가 nie musisz mieć oka po prostu bądź; tekst i tłumaczenie piosenki na Tekstowo.pl; Kopruch Po prostu bądź Lyrics 15:08 Wiele osób mówi nam, jakie mamy być, ale to my najlepiej wiemy, jakie jesteśmy i co jest dla nas najlepsze. Presja bycia najlepszą, konieczność bycia "jakąś" bywają paraliżujące. A żadna z nas nie jest idealna. Popełniamy błędy, zmieniamy zdanie. Mamy też atuty, mnóstwo talentów i przede wszystkim jesteśmy sobą. I nie musimy nikomu nic udowadniać. Zaakceptujmy siebie i przekonujmy mamy, siostry, koleżanki - #bądźwyjątkowa! Wiele historii, wniosek ten sam Malwina ma 36 lat. Jest matką, żoną, kierowniczką. Zarządza w domu i w pracy. Koordynuje współpracowników i, jak sama siebie nazywa, jest domową managerką. – Niby dzielimy się obowiązkami w domu. Niby. Rozmawiamy o tym, mamy podział. W praktyce wygląda to tak, jak mówi stare przysłowie. Chcesz coś zrobić dobrze, zrób to sam. Biorę na siebie większość – sprawy związane z przedszkolem, zakupy, prezenty, sprzątanie… Życie codzienne w każdej dziedzinie. Na moje przyjemności, pasje nie starcza mi czasu. Z czego to wynika?Malwina myślała o tym długo. Stara się zmienić przyzwyczajenia całej rodziny, oczekiwania, że zajmie się każdą sprawą. Myślała, że to w niej tkwi problem. Dopiero niedawno zrozumiała: - To nie ja jestem problemem. W takich schematach dorastamy. To kobiety muszą łączyć obowiązki, sprawdzać się jako matki, żony. Być najlepszymi w pracy. Wciąż udowadniać, że mogą zrobić wszystko. I mogą. To prawda. Ale dlaczego nie robimy tego na własnych zasadach? Wciąż tylko staramy się sprostać oczekiwaniom innych. A ja już nie chcę być idealna we wszystkim. Uczę się nie ma dzieci. Nigdy ich nie chciała. Nie ma też partnera. A to nie podoba się jej rodzicom. – Wciąż słyszę, że powinnam się ustatkować. Powinnam mieć męża, domek pod miastem, dwójkę dzieci. Powinnam, powinnam, powinnam. To chyba najczęstsze słowo, które słyszę z ust moich rodziców – opowiada. – Słyszę, że wybieram pracę, a jako kobieta powinnam wybrać rodzinę. Znowu słowo „powinnam". A to nie tak. Ja wolę być sama. Zajmować się sobą. Wyjechać na urlop sama czy z koleżankami. Spędzić weekend w schronisku dla psów a nie na rodzinnych obiadkach. Długo walczyłam sama ze sobą, próbowałam się dostosować, ale wtedy nie jestem łączy Jowitę i Malwinę? Choć prowadzą odmienny tryb życia, dokonały innych życiowych wyborów łączy je więcej niż może się na pierwszy rzut oka wydawać. Obie już wiedzą, że społeczne oczekiwania szczególnie ciążą kobietom. Rozumieją, że wobec tej płci poprzeczka jest postawiona wyjątkowo wysoko. Każda kobieta… Bzdura!W raporcie "Siła Kobiet" Mobile Institute przedstawił kilka stereotypów do weryfikacji:Kobieta jest przede wszystkim żoną i matkąKobieta po 30-stce to stara panna Każda kobieta chce mieć dzieckoKobiety oczekują od partnera, żeby ten był wszystkim po trochu (nie wiadomo czym)Dziewczynki marzą, żeby zostać w przyszłości aktorkami, a chłopcy lekarzami albo strażakamiKażdy, kto przeczyta te zdania, powinien złapać się za głowę. To klisze, które powtarzane od lat wyrządzają wiele krzywdy. Prawdą jest, że najważniejszymi wartościami, dla kobiet jest zdrowie i rodzina (podkreślmy, w tej kolejności). Jednak już na trzecim miejscu jest wymieniana wolność, a na czwartym – samorealizacja. Szczególnie na uwagę zasługuje pozycja samorealizacji. Zgodnie z danymi raportu "Siła Kobiet" jeszcze dwa lata temu była ona na miejscu siódmym. Teraz wskoczyła na miejsce tuż pod podium. To duża zamiana! Coraz częściej kobiety mówią też o stabilizacji, niezależności, karierze. „Można powiedzieć, że te cztery elementy - zdrowie, rodzina, praca i pieniądze - wymieniane były przez Polki jednym tchem", podkreślają twórcy badania. Co się zmieniło? My! My, Zmiana… Zmiana!Jeszcze nie tak dawno nie do pomyślenia byłoby włożenie sportowych butów do eleganckiej sukienki. Obowiązywał sztywny dress code. Przekaz był jasny. Wybierasz sukienkę? Wybierasz szpilki. Najlepiej te na wysokim obcasie. Musisz się podobać, musisz dobrze wyglądać. Nie możesz mieć nieogolonych nóg czy zaciągniętego oczka w rajstopach. To nie wypada… A raczej nie wypadało. Zmieniły się czasy – powie wielu. Ale tak naprawdę zmieniłyśmy się my! W świecie ciągłych oczekiwań kobiety doszły do ściany. Nie chcą już spełniać cudzych oczekiwań, chcą być sobą. Przemawiają do nich potrzeby samorozwoju, niezależności, dbania o siebie. Hasło #Bądźwyjątkowa nie krępuje. Wręcz przeciwnie, dodaje skrzydeł i staje się codziennym Deichmann wychodzi naprzeciw nowoczesnym, pewnym siebie, po prostu wyjątkowym kobietom. Ambasadorka marki Sylwia Grzeszczak śpiewa o tym, co czują kobiety: Znów mam ten niespokojny senChcę wcześnie wstać i szybko biecCzuję, że Ty wieszŻe zbiera się nad nami mgła Że chyba mam to w DNAPragnę zmian, zmian, zmian (…)Nie da się zatrzymać mnieUciekam, bo znudziło się Łatwo mnie spłoszyćTrudno oswoićRobię co chcę, co chcę, co chcęA my powtarzamy wraz z nią i marką Deichmann: rób, co chcesz, #bądźwyjątkowa, bądź sobą po prostu. Nie musisz być idealna, nie musisz sprostać wszystkim oczekiwaniom. Lubisz piec ciasteczka? Piecz. Masz talent do haftowania? Super! A może jesteś złotą rączką? Potrafisz naprawić każdy silnik, jesteś programistką? Doskonale! Ty decydujesz o sobie. Pielęgnuj samodzielność, żyć w zgodzie z własnym „ja" i swoimi wartościami. #Bądźwyjątkowa po prostu. Możesz używać ich także, gdy specjalista stwierdził u Ciebie Zespół Suchego Oka bądź też po prostu z powodu wady wzroku powiedział, że musisz używać regularnie krople do oczu. Cena za oferowane przez nas produkty zawsze jest korzystna, dlatego już teraz wybierz produkt, który spełni Twoje oczekiwania.Dlaczego facet nie rozumie słowa nie - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 17 ] 1 2022-06-10 17:53:56 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Temat: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieMój były zerwał ze mną 4 miesiące temu po 4 latach. Dostał wyrazna informacje (6 tygodni temu) po zostawieniu mnie dla małolaty.. nie pisz do mnie bo ja kolegów nie szukam, kolegów to ja mam. A nawet jeżeli napiszesz w innej sprawie to nie wiem czy odpowiem. Na dzień dzisiejszy nie chce Cie znać jako kumpla, byłego czy obojętnie kogo.. A on co ??W tym samym dniu 2 głosowki na Whatsappie po 2 min. Tydzień później wiadomośc i 2 głosowki. I dodam, że nie odbieram ich i nie odsłuchuje. A tym bardziej nie odpowiadam. I kilka dni temu znowu 2 głosowki. Boszee.. czego tu można nie kumać. Nie chce blokować bo to dziecinada. 2 Odpowiedź przez bagienni_k 2022-06-10 18:10:04 bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Ale dlaczego dziecinada? Właśnie to jedyny dobry sposób, aby ktoś nie zawracał nam głowy "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 3 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 18:26:23 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie bagienni_k napisał/a:Ale dlaczego dziecinada? Właśnie to jedyny dobry sposób, aby ktoś nie zawracał nam głowy Owszem ale chcę być ponad to. Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakis ruch z mojej strony. Poza tym jest jeszcze sprawa wspólnego kredytu. Niby to on płaci ale chcę mieć rękę na pulsie i w razie w skontaktować się z nim. Zmieniałam nr tel i on go nie ma a Messengera i FB nie posiadam. Może brzmi to jak wymówka ale to jedyne źródło komunikacji. Tylko do niego to moje zabronienie pisania jakby nie dotarło. Skoro widzi, że nie odsłuchuje głosówek to po co nagrywa kolejne.. Ważne coś to się z tymi relacjami w dzisiejszych czasach. 4 Odpowiedź przez jeneste92 2022-06-10 19:27:36 jeneste92 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-11-10 Posty: 141 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieTo ogarnij sprawę z tym kredytem i go zablokuj. Sama sobie robisz problemy. 5 Odpowiedź przez Kleoma 2022-06-10 19:33:52 Kleoma Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-27 Posty: 4,407 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:bagienni_k napisał/a:Ale dlaczego dziecinada? Właśnie to jedyny dobry sposób, aby ktoś nie zawracał nam głowy Owszem ale chcę być ponad to. Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakis ruch z mojej strony. Poza tym jest jeszcze sprawa wspólnego kredytu. Niby to on płaci ale chcę mieć rękę na pulsie i w razie w skontaktować się z nim. Zmieniałam nr tel i on go nie ma a Messengera i FB nie posiadam. Może brzmi to jak wymówka ale to jedyne źródło komunikacji. Tylko do niego to moje zabronienie pisania jakby nie dotarło. Skoro widzi, że nie odsłuchuje głosówek to po co nagrywa kolejne.. Ważne coś to się z tymi relacjami w dzisiejszych może on właśnie chciał cię powiadomić w sprawie tego kredytu albo inna sprawa na przykład, że ma coś twojego albo ty masz coś jego i trzeba zwrócić. " Kto dzieckiem w kolebce łeb urwał ...lalce " 6 Odpowiedź przez Legat 2022-06-10 20:06:01 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-06-10 20:07:02) Legat Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-12-19 Posty: 1,046 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji,Oj skończy się to ostrym seksem na przeprosiny. Emocje muszą gdzieś mieć swój upust. I'm a man. 7 Odpowiedź przez Nowaczek34 2022-06-10 20:12:17 Ostatnio edytowany przez Nowaczek34 (2022-06-10 20:15:37) Nowaczek34 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2022-06-09 Posty: 102 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieJa jestem zdania, że jeżeli człowiek nie chce mieć z drugim kontaktu to go unika. Po prostu drugi człowiek jest mu jak powietrze. Ty go nie traktujesz jak facet wywołuje w Tobie emocje. Nieważne pozytywne czy negatywne. Emocje. Dlatego podzielam zdanie Legata. Ty podświadomie chcesz z nim kontaktu i bawisz się w jakieś gierki, a ten wątek jest Ci po to abyśmy napisali jaki ten Twój ex jest niedobry, psychiczny i w tym, że nie zawsze jest tak w życiu jak na pierwszy rzut oka wygląda. Sledząc Twoje tematy które napisałaś jestem w stanie stwierdzić, że on nie jest takim świrem na jakiego go malujesz. 8 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 20:57:43 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieListy dostaje ja na nasz adres w sprawie kredytu bo jestem głównym kredytobiorca. Jeżeli byłoby coś nie tak to ja wiem o tym pierwsza. Jeżeli chodzi o rzeczy oddałam mu wszystko. Był później pod obecnośc mojego brata i sprawdził czy wszystko już zabrał. I tak. Zabrał. 9 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:02:26 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Nowaczek34 napisał/a:Ja jestem zdania, że jeżeli człowiek nie chce mieć z drugim kontaktu to go unika. Po prostu drugi człowiek jest mu jak powietrze. Ty go nie traktujesz jak facet wywołuje w Tobie emocje. Nieważne pozytywne czy negatywne. Emocje. Dlatego podzielam zdanie Legata. Ty podświadomie chcesz z nim kontaktu i bawisz się w jakieś gierki, a ten wątek jest Ci po to abyśmy napisali jaki ten Twój ex jest niedobry, psychiczny i w tym, że nie zawsze jest tak w życiu jak na pierwszy rzut oka wygląda. Sledząc Twoje tematy które napisałaś jestem w stanie stwierdzić, że on nie jest takim świrem na jakiego go oceniasz czlowieka nie będąc na bieżąco w temacie. Nie życzę Ci tego co zrobił mi on ale myślę, ze tylko wtedy zrozumiesz jak to jest czuć się jak śmieć. Bądź bardziej empatyczny bo skoro zdrada i wykorzystanie drugiej osoby to według ciebie nic to powodzenia w życiu. Musisz być cholernie z siebie tylko jedno. To on szukał kontaktu, to on chciał jeszcze chwilę temu się starać o coś. Ale .am do siebie szacunek. A to, że nie zachowuje się jak wariatka blokując go to tylko mogę pogratulować sobie dojrzałości. Co nie oznacza, że mam prawo również zastanowić się dlaczego nie rozumie słowa nie 10 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:04:54 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Legat napisał/a:martusia7171 napisał/a:Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji,Oj skończy się to ostrym seksem na przeprosiny. Emocje muszą gdzieś mieć swój upust. Zdecydowanie nie. Szacunek do siebie mam. 11 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:09:36 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie jeneste92 napisał/a:To ogarnij sprawę z tym kredytem i go zablokuj. Sama sobie robisz żyje w Polsce. Tu mamy inne zasady kredytowe i nie tak łatwo jest wszystko przerzucic na jedną osobę. W naszym przypadku niemożliwe. Jego dochody na to nie pozwalają. W tej sytuacji musiałabym przejąć cały kredyt ją ale bez auta bo on jest pierwszym kierowca. Dlatego poszłam na rękę nam z tym wszystkim ale nadal słowo nie chce mieć z Tobą nic wspólnego nie dociera. 12 Odpowiedź przez martusia7171 2022-06-10 21:15:50 martusia7171 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-19 Posty: 23 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieTo było zwykłe pytanie a czuje się jak na ławie oskarżonych. Szukalam rady, zrozumienia a doszłam pod ściane z etykietą winna. Dlaczego zazwyczaj jest tak, że kobieta która została wykorzystana i zdradzona musi się tłumaczyc z wszystkiego. To, że moje uczucia te pozytywne do niego mieszaja się z żalem i nienawiścią do jego zachowania to dla mnie normalne na tym etapie. Skoro się kochało szczerze to tak właśnie funkcjonuję organizm. Nie każdy jest silny i po 2 tygodniach ma cudowne życie. Ale oceniać nie wolno kogoś po kilku zdaniach. To dobija jeszcze bardziej. A wiem, że byłam dziewczyna idealna tylko to jemu nie wystarczylo. Za dobra źle, zła tez nie dobrze. Ale co mi pozostało to szacunek do siebie i nie pozwolę sobą manipulować. 13 Odpowiedź przez bagienni_k 2022-06-10 21:33:16 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-06-10 21:36:49) bagienni_k Net-facet Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2019-07-11 Posty: 16,467 Wiek: 35 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Po pierwsze, to idealnych ludzi czy też partnerów nie ma. I nigdy nie że nie da się wszystkiego od razu zapomnieć, nawet jak coś było tylko słabszą relacją a co dopiero związkiem. Natomiast nie rozumiem dlaczego zablokowanie gościa ma być dziecinnym rozwiązaniem. Skoro się nie ma żadnych portali społeczniościowych i odetnie się go od telefonu, to tym bardziej warto spróbować. Nie będzie się kontaktował, bo nie będzie miał jak. Jakie jest inne wyjsćie, skoro facet sobie coś ubzdurał i to wszsytko przybiera formę nękania? "Będziesz stale cierpiał, jeśli będziesz reagował emocjonalnie na wszystko(...), prawdziwa siła zawiera się w obserwowaniu wszystkiego z boku, ze spokojem i logiką" - Bruce Lee" Wybierz optymizm - poczujesz się lepiej!" - Dalajlama"Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu!" - Konfucjusz 14 Odpowiedź przez Monoceros 2022-06-10 21:39:52 Monoceros Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-03-13 Posty: 3,147 Wiek: XXX Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie Nie rozumie, to nie rozumie. Do Ciebie też nie dociera, że on na twoje "nie pisz do mnie" odpowiedział "nie" i ma w nosie twoje zakazy. Teraz to już tylko twoja sprawa, co zrobisz z tym, że on ma to w nosie, a szukanie przyczyny "dlaczego" tylko zabiera ci energię i jeszcze bardziej wciąga w tę dziwną relację. If you can be anything, be kind. 15 Odpowiedź przez Salomonka 2022-06-10 21:54:03 Salomonka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-10 Posty: 3,929 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:To było zwykłe pytanie a czuje się jak na ławie oskarżonych. Szukalam rady, zrozumienia a doszłam pod ściane z etykietą winna. Dlaczego zazwyczaj jest tak, że kobieta która została wykorzystana i zdradzona musi się tłumaczyc z wszystkiego. To, że moje uczucia te pozytywne do niego mieszaja się z żalem i nienawiścią do jego zachowania to dla mnie normalne na tym etapie. Skoro się kochało szczerze to tak właśnie funkcjonuję organizm. Nie każdy jest silny i po 2 tygodniach ma cudowne życie. Ale oceniać nie wolno kogoś po kilku zdaniach. To dobija jeszcze bardziej. A wiem, że byłam dziewczyna idealna tylko to jemu nie wystarczylo. Za dobra źle, zła tez nie dobrze. Ale co mi pozostało to szacunek do siebie i nie pozwolę sobą Zrobiono ci krzywdę i nie musisz się godzić na żadne ustępstwa. Nie chcesz kontaktu z faciem, to NIE CHCESZ i on powinien to uszanować. Tylko widocznie nigdy nie liczył się z twoimi uczuciami i tak mu zostało, nawet do chwili gdy ty już nic nie musisz. Byłoby najlepiej, gdybyś po prostu zmieniła numer telefonu, na jakiś czas przestała pokazywać się na Whatsappie i innych tego rodzaju komunikatorach. Przykre, że trzeba się uciekać do takich sposobów żeby dojść do ładu z własnymi emocjami, ale jeśli nie ma innego wyjścia... 16 Odpowiedź przez WiosnaLatoZima 2022-06-10 22:39:27 WiosnaLatoZima Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2021-12-30 Posty: 137 Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nieNiektórzy faceci mają tak, że im bardziej się odmawia tym bardziej szukają kontaktu. Beznadziejna cechą, ale nie da się tego zmienić. Ja np mam takiego,, znajomego,, który chce się ze mną umówić i okazyjnie pojawia się w momencie gdy np wychodzę z pracy (musi kontrolować kiedy jestem bo nie zawsze pracuje z biura) o z samej zasady się z nim nie umowie bo mu już 5 razy mówiłam nie, a on mi stale przypomina, że w razie czego kawa aktualna. Nie znaczy nie, nie wiem, nie może po prostu nie. Dobra wiadomość jest taka, że po kilku m-cach odpuszczają, a potem znów się im przypomina. Generalnie olej go jsk nic nie czujesz (choć wątpię po 4 latach) 17 Odpowiedź przez Olinka 2022-06-16 12:55:53 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Dlaczego facet nie rozumie słowa nie martusia7171 napisał/a:Owszem ale chcę być ponad to. Nie chce dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakis ruch z mojej strony. Poza tym jest jeszcze sprawa wspólnego kredytu. Niby to on płaci ale chcę mieć rękę na pulsie i w razie w skontaktować się z nim. Zmieniałam nr tel i on go nie ma a Messengera i FB nie posiadam. Może brzmi to jak wymówka ale to jedyne źródło komunikacji. Tylko do niego to moje zabronienie pisania jakby nie dotarło. Skoro widzi, że nie odsłuchuje głosówek to po co nagrywa kolejne.. Ważne coś to się z tymi relacjami w dzisiejszych jak dalej wspomniałaś, pierwsza będziesz wiedzieć, kiedy z kredytem będzie działo się coś, co wymaga podjęcia z Twojej strony jakichś kroków, to tym bardziej zasłanianie się, że "chcesz mieć rękę na pulsie", stąd konieczność zachowania jakiegoś kanału kontaktu, jest - jakkolwiek byś temu zaprzeczała - głównie wymówką, by go jednak całkiem nie urywać. I mylisz się, że blokowanie to dziecinada, bo skoro nie uszanował Twojej prośby, to jak najbardziej warto wyznaczyć swoje granice i nie narażać się na coś, co wywołuje Twój moim odczuciu stwierdzenie "nie chcę dawać mu satysfakcji z moich emocji, a blokada wskazywałaby na jakiś ruch z mojej strony" to jasny sygnał, że bawisz się w gierki, a to właśnie gierki są czymś, co pokazuje, że wcale nie jesteś "ponad to". Są też manipulacją i (tak, tak...) są zwyczajnie dziecinne. Jednym słowem robisz wszystko, aby od tego uciec, ale Ci się nie udaje. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] Posty [ 17 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Na początek ustalmy wspólnie, czego pragniemy; po prostu poleniuchować, odpocząć, nic nie musieć, czy raczej wymarzoną podróż wyobrażamy sobie jako czas, który spędzamy aktywnie i w biegu. Wady wzroku nie zawsze wyglądają tak samo przy obydwu oczach, co możesz dostrzec na recepcie, jaką otrzymasz od okulisty. W takim przypadku przydaje się soczewka na jedno oko lub okulary korekcyjne, gdzie określone szkło ma wartość zero. Dzięki temu nie tylko zyskasz doskonałą widoczność, ale też nie wpłyniesz negatywnie na zdrowe oko. Kiedy przydaje się soczewka na jedno oko? Bardzo często zdarza się tak, że wady wzroku w obu oczach nie są takie same – w jednym problem jest większy, a w drugim mniejszy. W takim przypadku musisz mieć dwa różne szkła lub inne soczewki. Niekiedy jedno oko jest zupełnie zdrowe, a na drugim widoczna jest już wada wzroku. Wtedy potrzebna Ci jest soczewka na jedno oko. Przy jej pomocy zyskasz widoczność, a jedyne, co musisz zrobić, to wybrać modele dostosowane do Twojego wzroku. Dlaczego soczewka na jedno oko to dobre rozwiązanie? Tak naprawdę noszenie soczewki na jednym oku ma wiele zalet. Przede wszystkim wspomożesz swój wzrok, ale też nie obciążysz drugiego oka – tego zdrowego. Szczególnie jest to ważne, gdy wada jest jeszcze niewielka. W takim przypadku nie możesz lekceważyć problemu. Znacznie lepiej będzie, jeśli zaczniesz działać szybciej – nawet jeżeli wada jest widoczna tylko w jednym oku. W końcu sprawna reakcja w postaci pojedynczej soczewki sprawi, że nie będziesz nadmiernie obciążać wzroku. Przekonaj się, jakie jeszcze zalety ma to rozwiązanie! Względy zdrowotne Oczywiście najważniejszą zaletą noszenia soczewki na jedno oko jest Twoje zdrowie. W końcu mniejsza bądź większa wada wzroku zawsze wpływa na Twoje samopoczucie, a przede wszystkim na ostrość widzenia. Jeżeli problem jest już poważniejszy, to możesz mieć też problem z codziennymi czynnościami. Poza tym noszenie takich samych soczewek czy szkieł sprawia, że znacznie osłabiasz jedno oko. Może to przyspieszyć zachodzące zmiany lub po prostu pogorszyć kondycję gałki. Dlatego dla Twojego zdrowia dużo lepszym rozwiązaniem będzie soczewka na jedno oko. Ogromna wygoda Męczy Cię noszenie okularów korekcyjnych? W takim razie postaw na soczewki kontaktowe. Dzięki temu nawet przy problemie jedynie z jednym okiem możesz cieszyć się maksymalną wygodą. Wystarczy, że założysz tylko jedną soczewkę. Szczególnie jest to spore ułatwienie, gdy drugie oko jest zdrowe, ponieważ nie musisz przejmować się wieloma ograniczeniami np. tymi związanymi z szerokością widzenia. Oprócz tego soczewki kontaktowe to spore ułatwienie, gdy nosisz maseczkę ochronną lub okulary przeciwsłoneczne. Wtedy nie musisz przejmować się zaparowanymi szkłami oraz koniecznością kupowania specjalnych modeli. Oszczędność pieniędzy W przypadku soczewek zakładanych tylko na jedno oko, warto kupić od razu większe opakowanie. Choć może Ci się wydawać, że jest to niepotrzebne, to tak naprawdę sporo zaoszczędzisz i rzadziej będziesz musiał zaopatrywać się w nowe soczewki. Zwróć również uwagę na to, że w przypadku pogłębienia się wady wzroku, to dużo tańsza jest wymiana soczewek niż szkieł okularowych. Doskonały wygląd Nie lubisz nosić dodatków, które za bardzo ingerują w Twój wygląd? Choć oczywiście przy pomocy okularów korekcyjnych ukryjesz drobne mankamenty, a jednocześnie uwydatnisz mocne strony swojej urody. Jednak, jeżeli nie przepadasz za takimi akcesoriami, to dobrym rozwiązaniem jest właśnie soczewka na jedno oko. W tym przypadku nawet przy dużej wadzie wzroku i tak Twój wygląd się nie zmienia. Poza tym nie musisz martwić się grubością szkieł czy dopasowaniem ramek. Po prostu zakładasz soczewki i dalej cieszysz się doskonałą prezencją. Zwróć tylko uwagę na to, aby regularnie nawilżać oko, na które zakładasz soczewkę. Pomogą Tobie w tym krople do oczu. Dzięki temu nie będzie Ci łzawić czy nadmiernie wysuszać. Po Prostu Bądź. Kto kocha naprawdę Będzie kochać zawsze Gniew zmieni w kochanie A zdradę w niepamięć . Nie oceniaj mnie Ani dobrze ani źle Po prostu bądź po prostu bądź i patrz Po prostu bądź po prostu bądź i patrz . Jak dziecko unieś mnie wysoko Jak dziecko mnie do łóżka kładź Rano zjedz ze mną śniadanie Wyobraźcie sobie, że przenosicie się w czasie, do wieku, powiedzmy, pięciu lat. Staje przed Wami ktoś dorosły. Ktoś, kogo lubicie. Kuca przy Was w ten sposób, że ma oczy na poziomie Waszych oczu i mówi: – Wiesz, że wcale nie musisz zjeść wszystkiego z talerza, jeśli nie jesteś głodny? I że wcale nie musisz znosić buziaków na przywitanie od tej cioci z Katowic? Że możesz jej powiedzieć, że nie zgadzasz się na te buziaki i że rodzice nie skarcą Cię za to, ale uśmiechną się i Cię poprą? Wiesz, że jeśli coś Cię wyprowadzi z równowagi masz prawo się złościć? Że Twoje rysunki nie muszą być piękne, a w szkole nie musisz mieć najlepszych ocen? I że wcale, ale to wcale nie musisz być grzeczny, żeby rodzice Cię kochali? Że jesteś ok dokładnie taki, jaki jesteś? Co byście poczuli, gdyby Wam ktoś tak wtedy powiedział? Wam sprzed lat. A gdyby się jeszcze okazało, że to wszystko są fakty poparte latami badań psychologicznych i że żaden dorosły nie może już tej prawdy cofnąć? Mnie (autorce) taka sytuacja kojarzy się z uczuciem ulgi. Takie właśnie wrażenie ulgi chciałam wywołać u dzieci, którym będą czytane moje opowiadania. Bo rodzice kochają swoje dzieci bezwarunkowo, ale bardzo często nie potrafią tego wyrazić. Stawiają przed dziećmi wymagania, które dzieci próbują spełnić, żeby zasłużyć na miłość. Mam nadzieję, że ten zbiór bajek pomoże dorosłym w przekazaniu swoim dzieciom cudownej, uskrzydlającej wiadomości: „Kocham cię bezwarunkowo. Nie musisz zasługiwać na moją miłość. Cokolwiek byś zrobił, i tak będę cię kochał.” „Bajki przynoszące ulgę” mówią też o tym, że dzieci są osobami kompetentnymi w zakresie rozpoznawania swoich potrzeb. Wiedzą na przykład doskonale, czy są najedzone czy nie. Brak zaufania w tym zakresie może wpłynąć negatywnie na poczucie własnej wartości dziecka. W książce poruszony został również temat motywacji wewnętrznej. Jeśli robimy coś tylko dlatego, żeby spełnić oczekiwania otoczenia (a nie dlatego, że czujemy, że dane zachowanie jest dobre) w niesprzyjających okolicznościach nasza moralność może bardzo szybko runąć, jeśli na przykład nasze zachowanie nie znajdzie poklasku z zewnątrz. W „Nie musisz być grzeczny” na pierwszy plan wysunięta jest godność dziecka i jego człowieczeństwo. Jeśli wierzymy, że dziecko jest pełnowartościowym człowiekiem, z taką samą godnością i prawem do szacunku jak dorośli, dajemy mu tym samym piękne narzędzie do zaufania sobie i do poznawania siebie. A dzięki tej umiejętności jest duża szansa, że mały człowiek wyrośnie na dużego człowieka, który siebie lubi, potrafi o siebie zadbać i potrafi sobie pomóc w trudnej sytuacji. Następstwem tego jest z kolei umiejętność budowania zdrowych relacji i rozwinięta empatia. Bo tylko jeśli żyjemy w zgodzie sami ze sobą, możemy być szczęśliwi wśród innych ludzi. No i jeszcze na koniec: czy nie byłoby cudownie po prostu wychować dzieci, które nie będą musiały zabiegać całe życie o bycie lubianym? Moim zdaniem to ogromne szczęście naszych czasów, że mamy szansę wyposażyć dzieci w taki wewnętrzny spokój 🙂