Z danych NBP z kwietnia 2023 roku wynika, że w walutach (głównie w dolarach amerykańskich, euro i funtach) trzymamy 147 mld zł, z czego niespełna 125 mld to środki na rachunkach bieżących, a ponad 22 mld oszczędności na depozytach terminowych. Spis treści. Pożyczki online korzystnieChcę pożyczyćOstatnio zawnioskował: František, PrahaPanFrantišek Dziś o 10:03 zawnioskowało4000 zł. ReferencjeDowiedz się, co myślą klienci, którzy wzięli pożyczkę "Najbardziej doceniam szybkie i łatwe wnioskowanie. Z online pożyczki jestem bardzo zadowolony. Skorzystałem z niej już dwa razy i polecam ją dalszym osobom." "Kiedy szybko potrzebujecie pieniędzy, najważniejsza jest szybkość. Tego właśnie na pożyczcze online doceniam najbardziej. Otrzymam pieniądze wtedy, kiedy ich naprawdę potrzebuję." Dlaczego jest pożyczka online popularna?Nawet bez udokumentowania dochodu Zawnioskuj o wygodną pożyczkę bez konieczności udokumentowania dochodów. Dyskrecja Podczas wnioskowania i załatwiania pożyczki jesteśmy całkowicie dyskretni. Kiedykolwiek do dyspozycji Pożyczkę załatwisz szybko, z domu, za pośrednictwem krótkiego online formularza. Pożyczka szyta na miarę Pożycz na cokolwiek chcesz. Pożyczka jest udzielana zainteresowanym nawet do wysokości 10000 złWysoki procent przyznawalności Online pożyczki pomogły już wielu osobom rozwiązać ich problemy finansowe. Czy również interesuje cię pożyczka?Uzupełnij nieobowiązujący wniosek i zostaniesz skontaktowany przez pożyczyćW jaki sposób uzyskać pożyczkę?Wypełnij wniosek online jest nieobowiązkowy i umożliwi ci uzyskać więcej informacji o się z Tobą nasz reprezentantW krótce zadzwoni do ciebie zastępca providera, który powie ci o pożyczce podpisaniu umowy pieniądze zostaną wysłane na twój rachunek. Dziś zawnioskowało już 46 klientovNie wahaj się i wypróbój to również ty! Krok po kroku. Proces działania wpłatomatu jest bardzo prosty. Pierwszym krokiem jest przygotowanie gotówki, przy czym warto pamiętać, że urządzenia nie przyjmują monet. Gotówka powinna być w miarę dobrym stanie - chodzi o to, aby nie była pomięta, ponieważ wpłatomat może jej nie przyjąć. Banki to okazałe budynki, które kojarzymy ze schowkami, skrytkami i tysiącami zamków, prowadzących do ukrytych pomieszczeń, w których chowane są nasze pieniądze i pewnie sterty sztabek złota. Tyle podpowiada nam wyobraźnia i rzecz jasna filmy i opowieści. Jednak tak naprawdę bank nie jest chroniony przez mury. Bankowość to jeden z najpilniej nadzorowanych i regulowanych przez państwo sektorów gospodarki. W Polsce nadzór nad bankami sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego, ale to, że nie stracimy pieniędzy, zapewnia nam Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Jeżeli chcesz założyć konto najlepiej wcześniej porównać oferty banków, można zrobić to na przykład na – serwis porównujący konta bankowe. Licencja Każdy bank musi mieć licencje na swoją działalność, wydawaną przez KNF. Gdy ją otrzyma, zaczyna podlegać rygorystycznemu nadzorowi i ścisłym przepisom. W zamian za zgodę na ten nadzór, wszelkie depozyty klientów, które są w banku, objęte są gwarancją. Klienci mogą dzięki temu spać spokojnie, wiedząc, że jeśli banku upadnie w ciągu 20 dni roboczych od zawieszenia działalności banku, zostanie ustanowiony nad nim nadzór komisaryczny. W tym okresie całość pieniędzy, do kwoty gwarantowanej tj. równowartości 100 tysięcy euro wróci do właścicieli. Dla bezpieczeństwa warto więc trzymać pieniądze w jednym banku tylko do tej kwoty, a nadwyżkę ponad tym ulokować w kolejnym banku. W przypadku wspólnego konta małżonków, każdy z właścicieli otrzymuje do 100 tysięcy euro. Kwota gwarancji wyrażona jest w walucie unijnej, ale dotyczy każdej innej waluty. Nasze pieniądze chronione swą także przez likwidowanie przyczyn upadłości banków. Polega to na udzielaniu pomocy finansowej, udzielaniu porad przy fuzjach bankowych czy udzielaniu informacji o sektorze bankowym. Parabanki Nie każdy, kto działa na rynku finansowym, musi starać się o licencje i gwarancje. Instytucje pożyczkowe, para banki działają poza ścisłym nadzorem Komisji. Proponują one wprawdzie bardzo zbliżoną działalność: udzielają pożyczek, można w nich lokować kapitał, ale nie są bankami. Tyle że dla uniknięcia kontroli stosują nieco inne nazewnictwo, np. zawierając kontrakty lokacyjne. Powierzenie im pieniędzy jest zawsze obarczone sporym ryzykiem. Mogą działać, jak klasyczne piramidy finansowe czy po prostu bardzo ryzykownie inwestować środki klientów. W zamian za to oferują wyższe stopy zwrotów, kusząc klientów dużymi zyskami czy udzielając pożyczek, także tym klientom, którzy w banku by ich nie uzyskali, z racji swoich problemów z płynnością finansową. Tekst przygotowany przez: Marek Wiśniowski – redaktor serwisu Polecanym rozwiązaniem jest podzielenie oszczędności między kilka banków, tak by kwota zgromadzona w każdym z nich mieściła się w maksymalnej kwocie BFG. Wspomnieliśmy już wcześniej, że większych oszczędności nie powinno się trzymać w tylko jednym banku. Jeśli posiadamy pieniądze, które chcemy pomnażać, nie możemy
Trzymanie pieniędzy w banku, jest nadal najpopularniejszą formą przechowywania środków finansowych wśród Polaków. Pomimo praktycznie zerowych odsetek, które nie chronią oszczędności przed inflacją. Zasoby finansowe przetrzymujemy na kontach osobistych, oszczędnościowych oraz na lokatach terminowych. Zatem, czy warto trzymać pieniądze na lokacie w banku, w obecnej sytuacji? Opowiem na pytanie, przedstawiając również argumenty za i przeciw. Zalety przechowywania środków na lokatach Trzymanie części pieniędzy w banku, wcale nie jest bezsensowne, jak twierdzą niektórzy. Choć na lokatę albo rachunek oszczędnościowy, powinna trafić tylko część, posiadanych przez nas zasobów finansowych. Przykładowo w formie poduszki finansowej, pozwalającej spać spokojnie. Świadomość posiadania pieniędzy na czarną godzinę, mocno odciąża zdrową psychikę. Powinniśmy odłożyć kwotę, stanowiącą równowartość, co najmniej 6 miesięcznych dochodów. Zabezpieczając domowy budżet, przed efektem utraty pracy, choroby, plajty prowadzonego biznesu. Przytoczę podstawowe zalety trzymania pieniędzy na lokacie w banku: Bezpieczeństwo środków finansowych. W domu pieniądze mogą zostać skradzione, spłonąć w pożarze lub zostać zniszczone w inny sposób. Umieszczone w banku, są dość bezpieczne i posiadają gwarancje BFG, do równowartości 100 tys. euro. Większa dyscyplina w utrzymywaniu określanego poziomu poduszki finansowej dla osób, które mają problemy z oszczędzaniem. Gotówka w domu albo środki na przypisanym do karty płatniczej koncie, mogą szybciej zostać roztrwonione. Pokusa ich wydania jest większa od ulokowanych w bankowym depozycje. Odsetki od kapitału. Choć ich poziom jest bardzo niski i nie chroni już przed inflacją. To jednak nadal jest to wyższe oprocentowanie, od tego na kontach osobistych i rachunkach oszczędnościowych. Nie wspominając już o gotówce w domu, gdzie odsetki są przecież zerowe. Wady trzymania pieniędzy bankach Po obniżkach stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) prawie do zera, wyraźnie wzrosła liczba przeciwników trzymania pieniędzy w bankach. Duża część oszczędności Polaków, trafiła z lokat na konta osobiste i rachunki oszczędnościowe. Przechowywanie pieniędzy na lokacie bankowej, ma również wady: Oprocentowanie depozytów jest tak niskie, że nie chroni naszych oszczędności przed inflacją. Zarówno realnie odczuwalną, jak i od zaniżaną przez rządowy organ, czyli GUS. Co oznacza, że po zakończeniu lokaty, za ulokowaną kwotę wraz z odsetkami, możemy kupić mniej, niż przed jej zawarciem. Zamrożenie kapitału na dłuższy okres, jest kolejną wadą lokat bankowych. Zwykle zawarcie umowy z bankiem, ma miejsce na okres 6 lub 12, rzadziej 3 miesięcy. Zerwanie lokaty przed terminem jej wygaśnięcia, najczęściej oznacza, utratę odsetek. Lokata może odnawiać się automatycznie, po zakończeniu okresu, na jaki została zawarta. Co może, być również wadą, jeżeli bank zdecyduje się na obniżkę oprocentowania, nowo zawartej. Czy warto trzymać pieniądze w banku? Trzymania pieniędzy na lokacie bankowej, nie można nazwać inwestowaniem, jednak jest to jak najbardziej forma oszczędzania. Niezbędnego, aby zbudować swój fundusz bezpieczeństwa, zwany poduszką finansową. Choć moim zdaniem, lepiej od lokat w tej kwestii, mogą się sprawdzić rachunki oszczędnościowe. Pozwalające na systematyczne, np. co miesięczne, dopłacanie środków na konto. Lokaty będą dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mają wystarczająco silnej woli. Pieniądze z konta osobistego albo rachunku oszczędnościowego, kusiłyby ich bardziej do wydania na konsumpcję. Zaś „przepuszczenie” tych z banku, wiąże się z zerwaniem lokaty terminowej albo wypłatą z konta oszczędnościowego. Zniechęcając nieco bardziej osoby, którym przychodzi zbyt łatwo ich wydawanie.
Polacy w Szwajcarii. W Szwajcarii mieszka na stałe około 20 tysięcy Polaków, głównie w Genewie i Zurychu. Większość z nas przeprowadziła się do Szwajcarii w poszukiwaniu lepszej pracy i wyższych zarobków. Mieszkasz w Szwajcarii i szukasz aktualnych oraz sprawdzonych informacji na temat życia, pracy i finansów? Znajdziesz je w Trudno oczekiwać, że depozyty będą miały oprocentowanie ujemne, bo minus dobitnie pokazywałby brak sensu trzymania pieniędzy na bankowych lokatach, które już przynoszą straty, ale trzeba się spodziewać kolejnych opłat ściąganych przez banki, choćby za konta, karty kredytowe czy inne usługi, które już są coraz droższe. Chodzi np. o wypłaty z bankomatów, wpłaty do bankomatów czy nawet transakcje BLIK-iem, które jeszcze nie tak dawno były preferowane przez wszystkie banki, umożliwiające korzystanie z niego. Warto sprawdzić: Będziemy dopłacać do lokat? Depozyty bez odsetek już są Ujemne procenty Rada Polityki Pieniężnej uważa, że obniżka stóp procentowych ograniczy wpływ pandemii na gospodarkę i wzmocni stabilność systemu finansowego. Ekonomiści tej pewności nie mają. Ostatnia decyzja dla większości z nich była niespodziewana i niezrozumiała, a brak komunikacji NBP z rynkiem niczego nie ułatwia, zwłaszcza że wypowiedzi członków RPP nie są jednoznaczne. Od marca nie są też organizowane konferencje po posiedzeniu Rady. Zdaniem ekonomistów Banku Millennium uniemożliwia to rzetelną ocenę perspektyw polityki monetarnej i niszczy wiarygodność banku centralnego. Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers, uważa, że ostatnie cięcie stopy referencyjnej o 40 pkt bazowych przynosi niewielkie wsparcie dla gospodarki. Zakłada też, że RPP nie zdecyduje się na ujemne stopy procentowe, które zostaną odwrócone, jak tylko sytuacja gospodarcza ulegnie poprawie. – Spodziewamy się utrzymania rekordowo niskich stóp przez długi czas, najprawdopodobniej do końca kadencji Rady w czerwcu 2022 r. Oznacza to długoterminowe utrzymanie ujemnych realnych stóp procentowych w Polsce, które aktualnie są na poziomie -2,8 proc., co daje czwarty najniższy wynik na świecie – podkreśla Konrad Białas. To oznacza również straty na bankowych depozytach. Średnie oprocentowanie 188 lokat zakładanych na okres od miesiąca do trzech lat wynosi 0,7 proc. Wszystkich – jak wynika z wyliczeń HRE Investments – 0,5 proc., a już niedługo może być znacznie niższe. – Istnieje realne ryzyko pojawienia się kosztów trzymania pieniędzy w banku. Niekoniecznie będzie to wprost ujęte w cennikach banków w formie ujemnego oprocentowania (czego też nie można wykluczyć). Bardziej prawdopodobne jest to, że po uwzględnieniu kosztów np. prowadzenia konta właściciel depozytu będzie miał do czynienia z fenomenem zysku ujemnego – czyli za posiadanie konta oszczędnościowego czy karty płatniczej wydanej do tego konta zapłaci więcej, niż otrzyma w ramach odsetek. Nawet jednak gdy lokata da nam jakiś skromny zysk, to i tak zje go inflacja, która według prognoz w bieżącym roku może być na poziomie 2,5–3 proc – tłumaczu Bartosz Turek, analityk HRE Investments. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Zagrożona stabilność Banki już po drugiej obniżce stóp procentowych zapowiadały niższe wyniki odsetkowe. Cięcie oprocentowania depozytów jest jeszcze możliwe, ale tylko w niektórych bankach. Na lokatach miesięcznych ma szanse na to BNP Paribas, w którym klienci wciąż mogą liczyć na 1 proc. na Lokacie na Start, podobnie jest w Idea Banku na Lokacie nr 1. Dość wysokie oprocentowanie w porównaniu z konkurencją oferuje Plus Bank na Lokacie standardowej. To jednak jedyne propozycje powyżej 0,5 proc. Są też takie jak w PKO BP, Banku Millennium, Citibanku czy Inteligo, w których odsetki wynoszą 0,01 proc. Tu pola do manewru nie ma. Podobnie jest na lokatach dwu- i trzymiesięcznych. Wprawdzie wśród pierwszych jest promocyjna Lokata na Nowe Środki Getin Banku, ale to również wyjątek. Warto sprawdzić: Na rynku numizmatów można zarobić i to całkiem nieźle Cięcie stóp to niejedyny problem banków, nad którymi wciąż ciąży wprowadzony cztery lata temu podatek od aktywów, który również obciążał i obciąża klientów, ponieważ różnica między oprocentowaniem depozytów a kredytów rosła i rośnie. Banki są jednak obciążone nie tylko podatkiem od aktywów, ale również wpłatami na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, który jest proporcjonalny do wartości bilansowej brutto posiadanego portfela kredytów mieszkaniowych. Do tego dochodzi łagodzenie problemów frankowiczów. Spadają więc rekomendacje i wyceny banków. Trigon DM już pod koniec kwietnia zalecał sprzedaż akcji Alior Banku, BNP Paribas, Banku Handlowego i ING BSK. Nie oberwał jedynie Santander Bank. – Z samego tylko tytułu obniżek stóp prognozy zysku netto sektora na 2020 rok powinny spaść o 25–30 proc. Kolejne 30 proc. cięcia oczekiwań wynikowych zakładamy z tytułu wzrostu kosztów ryzyka w sektorze, oczekując jego podwojenia w 2020 roku. Łącznie kryzys może kosztować sektor bankowy niemal 14 mld zł dodatkowych odpisów kredytowych w okresie 2020–2022 – argumentowali analitycy Trigona, a był to początek maja. Presja na dochody Teraz – już po ostatniej obniżce stóp procentowych – sam Alior ocenia, że ostatnia decyzja RPP wpłynie na obniżenie wyniku netto grupy kapitałowej banku o około 116–133 mln zł kwartalnie oraz wskaźnika NIM o 0,79–0,91 pkt proc. Zarząd banku podkreślił, że „ze względu na już obserwowane i dalej prognozowane zmniejszenie aktywności gospodarczej w Polsce bank spodziewa się ograniczenia aktywności klientów, pogorszenia ich sytuacji finansowej i, co za tym idzie, niższej sprzedaży produktów finansowych”. PKO BP szacuje, że w 2020 roku jego zysk będzie niższy nawet o 850–900 mln zł. Pekao SA uważa, że obniżki stóp przez RPP obniżą wynik finansowy jego grupy o ok. 650–700 mln zł. Analitycy BM mBanku uważają natomiast, że największe kłopoty mogą mieć banki spółdzielcze i SKOK. Ich zdaniem niektóre mogą nawet nie przetrwać takiej presji na dochody. – Naszym zdaniem ta obniżka Rady weszła w obszar, w którym rosną negatywne efekty uboczne niskich stóp w postaci zagrożenia dla stabilności finansowej sektora bankowego. Również doświadczenia innych krajów pokazują, że gdy stopy zbliżają się do zera, dostępność kredytu zaczyna się pogarszać, a nie poprawiać – skomentowali decyzję RPP analitycy ING Banku Śląskiego. Warto sprawdzić: Te banki rezygnują z podwyżek i znoszą opłaty na czas pandemii Zła passa banków jest widoczna również na parkiecie. WIG-banki stracił w ciągu trzech miesięcy prawie 32 proc., podczas gdy główny indeks giełdowy zaledwie 1,3 proc. Jedyni wygrani Na ścięciu stóp procentowych niemal do zera zyskają jedynie obecni kredytobiorcy, choć na obniżenie rat będą musieli poczekać, bo zawsze łatwiej je podwyższyć, niż obniżyć. Bartosz Turek, analityk HRE Investments, wylicza, że w wyniku majowego cięcia można się spodziewać, że odsetki od przeciętnego złotowego kredytu hipotecznego spadną o około 50–60 zł miesięcznie. – W sumie więc od marca odsetki od statystycznego kredytu zmniejszą się o ponad 200 zł. Wiele zależy jednak od tego, na jak długo kredyt zaciągnęliśmy, z jaką marżą i na jaką kwotę – zaznacza.
Oferta konta oszczędnościowego PKO SA dla dzieci i młodzieży jest bardzo korzystna. Oprocentowanie wynosi 2% w przypadku kwot poniżej 10,000 złotych. W przypadku kwot wyższych, oprocentowanie to 1,6% w skali roku. Istnieje również możliwość uzyskania bonusu 0,5% poprzez regularne wpłaty od 20 do 1000 zł przez 3 kolejne miesiące.
HomeDlaczego nie warto trzymać pieniędzy w jednym banku? Z Credit- Agricole jesteśmy już związani wspólnym kontem osobistym w sumie od początku powstania tego banku (kredyt za kredytem potrafi pięknie związać ręce, ale już niedługo!), jeszcze sięgam pamięcią starej nazwy: „Lukas Bank”. Ostatnio w bankach modne są przerwy techniczne/ informatyczne/ prace nad systemem i jest to jeden z punktów, dlaczego nie warto trzymać pieniędzy w jedynym banku… Wyobraźcie sobie: Niedziela, chcecie wyjechać z rodziną na krótki wypad, a może nawet był to zaplanowany dłuższy urlop. Jedziecie w drodze, chcecie po prostu zajechać, kupić kawę i jakieś picie dla dzieci a tu ZONK na stacji benzynowej- transakcja odrzucona. Myślicie sobie, ok. Może to jakiś błąd, a może to coś u nich z terminalem, takie rzeczy się zdarzają. Jedziecie dalej. Za jakieś 300 km trzeba zatankować, znów wyciągacie kartę w celu autoryzacji płatności. I znów ta sama historia- transakcja odrzucona. Jako, że jesteście przezornymi ludźmi, wypłaciliście wcześniej więcej gotówki na nieprzewidziane niespodzianki. Po drodze wszystko może się zdarzyć. Podjeżdżacie pod bankomat, bo może coś jest nie tak…. A tu znów ZONK, nie możecie nawet sprawdzić salda konta…. A kartę wciągnął bankomat… Dojeżdżacie do celu, a na miejscu dostajecie smsa, że za tą kawę i za tą benzynę, gdzie terminal odrzucił transakcję- pobrało wam pieniądze z konta 3 razy. Bogaty jesteś człowieku! To jest optymistyczna wersja wydarzeń, bo mieliście gotówkę przy sobie, a co gdybyście nie mieli? Jest sobota, 3 nad ranem, zjeżdżacie do przydrożnego motelu, płatności za nocleg z góry- NOCUJECIE W SAMOCHODZIE RAZEM Z DWÓJKĄ MALUTKICH DZIECI W FOTELIKACH! Ponieważ nie macie, jak wypłacić gotówki. Nie wymyśliłam tej historii, możecie wejść na profil jakiegokolwiek banku, nie tylko Credit- Agricole, ten bank jest przypadkowy, po prostu jestem ich długą, długą … klientką. Ludzie nie mają jak wrócić z wakacji, bo nie mają jak…. zapłacić za bilet lotniczy. Firmy nie mają jak zrobić ważnych przelewów. Dostępu do konta nie było od rana od soboty do poniedziałku do wieczora…. Gdy nie macie pieniędzy na innym koncie w banku, tym samym jesteście uziemieni. Dziś jest środa 22:30 a na stronie znów wyświetla się komunikat o modernizacji systemu… Ja w poniedziałek zalogowałam się na konto BZ WBK i zrobiłam przelew z oszczędności na konto mBanku. Po prostu i o nic nie muszę się martwić. Ale jeszcze za czasów z przed marca 2016, przed powstaniem tego bloga miałam jedno konto indywidualne w banku CA… W banku trwały niezapowiedziane prace modernizacyjne przed godziną 21:00. Akurat przed tą godziną zrobiłam ostatnie zakupy w markecie. Głupia sytuacja: Zrobiłam zakupy na kwotę 100 zł, raz wkładam kartę do terminalu- transakcja odrzucona. Drugi raz ta sama sytuacja. Trzeci raz to samo. Zrezygnowałam, poprosiłam ekspedientkę aby przetrzymała zakupy i poprosiłam teściową o pomoc. Pożyczyła mi swoją kartę. Wróciłam do domu z zakupami. Po drodze zajechałam do bankomatu, oczywiście stanu konta nie miałam możliwości sprawdzić. Po godzinie ok. 22:00 dostaję 3 smsy! Obciążenie rachunku na 3 identyczne kwoty tych zakupów z przed godziny. Zostałam bez kasy, bez środków… Szczęście w nieszczęściu, że był chleb w domu, bo zakupy zrobione za kartę teściowej… Nie dość. że bank świsnął 3 razy kwotę za te zakupy, to na dodatek byłam zapożyczona u teściowej. W ciągu kilku dni pieniądze na konto wróciły, ale dopiero po interwencji u pracownika banku. Kolejna sytuacja, wczorajsza: Tesco, zakupy na kwotę 55 zł. Wiedziałam, że na koncie mBanku mam dostępnych środków 59 zł, więc wszystko w teorii powinno grać. Kolejka ludzi za mną, transakcja odrzucona, płaci pani gotówką? – nie, drugą kartą. Wyciągnęłam tą spłaconą kartę kredytową, zapłaciłam…. Wracam do domu, dostępnych środku 59 zł nadal… Dlatego od dziś wypłacę 100 zł awaryjnych środków i schowam je głęboko w filiżance 😉 na wszelki wypadek np burzy (gdy bankomaty i terminale w mojej mieścinie nie działają) i przelewam po 200 zł środków na inne konta bankowe, a niech będą na w razie W. A Wy, jakie macie przygody z bankami? Czy tylko ja mam takiego pecha do płatności kartami? 🙂

Możesz całkowicie legalnie obracać walutą, mieć konta w innych walutach, możesz nawet legalnie mieć konta za granicą i na nich trzymać pieniądze. Nie żyjemy w PRL, nawet jeżeli rządzący usiłują w niektórych aspektach do niego wrócić. Zresztą nawet w PRL mogłem mieć legalnie konto walutowe w banku Pekao lub w NBP.

Pieniądze przechowywane na rachunkach bankowych to dziś coś naturalnego. Jednakże mało osób zdaje sobie sprawę, że im więcej jest pieniędzy w banku to tym gorzej dla ich posiadacza. Warto na wstępnie powiedzieć – osoby bardzo bogate, jak łatwo można zauważyć nie mają dużo żywej gotówki. Raczej bogactwo jest włożone w nieruchomości, firmy, działalności i różne aktywa. Ich środki pieniężne na rachunkach są z reguły w stosunkowo małych udziałach. Jest to oczywiste i najbardziej rozsądne co także omówi też ten artykuł. Środki trzymane w banku – i to bez znaczenia czy jest w danym momencie kryzys czy stabilizacja gospodarcza to często zły wybór, a ma to bardzo silne podstawy. Inflacja – to coś co zawsze występuje i może mieć ona różny wymiar. Inflacja jest tym co można określić utratą wartości pieniądza, a dokładniej jego spadającą siłą nabywczą w czasie. Przykładowo mając na rachunku bankowym 100 000 zł przy stopie inflacyjnej 5% – już po roku okazuje się, że z pieniędzy zarobiło się realnie o wartości nabywczej około 95 000 a 5000 wartości nabywczej przepadło (wyparowało) – choć na rachunku będzie pewnie powyżej salda 100 000 zł po uzyskanych skromnych odsetkach – to będą one mniej warte niż wczesnej o stopę panujacej inflacji. Inflacja jest tym czego prawie połowa polskiego społeczeństwa nie rozumie – i przez to między innymi jest skazana na biedę. Co roku pieniądze tracą na wartości i za tą samą kwotę można kupić coraz mniej rzeczy. Inflacje napędzają głównie błędne działania polityków jak i ogólne powiązania gospodarcze – choć dominujące działania szkodliwe wywodzą się z polityków na destabilizację finansów i wolnego rynku. Niestety obywatele nadal wybierają do władzy te same wątpliwej uczciwości ugrupowania i osoby – mimo, że to oni zrujnowali ich biznesy, odłożone pieniądze czy plany na przyszłość. Trzymając pieniądze na rachunku w banku czy lokacie – i tak tracimy, bo inflacja jest zawsze większa niż oprocentowanie gotówkowe pieniędzy w banku trzymanych w dowolnej formie. A więc jest to zawsze strata większa lub mniejsza. Jeśli planuje się odkładać pieniądze na jakiś zakup – często nie ma się wyboru i trzeba to robić na rachunku bankowym. Natomiast raczej nie będzie to dobre rozwiązanie do tworzenie majątku na przyszłość, bo jest to obarczone niekontrolowaną stratą inflacyjną. Najlepszą metodą przechowywania kapitału w sposób bierny i niepracujący mogą być zatem kruszce. Najbardziej typowymi oraz najbardziej stabilnymi w pozytywnym znaczeniu jest oczywiście srebro oraz złoto. Ceny tych kruszców raczej rosną niż maleją, a są stabilne w dosłanym znaczeniu od wieków. Ważne aby były to kruszce namacalne a nie wirtualne. Wiele osób wybiera do przetrzymania wartości kapitału monety bulionowe. Pojawia się tylko jeden problem – gdzie przechowywać taki majątek, aby był bezpieczny. Dom może ktoś okraść, skrytkę ktoś znaleźć a wynajęcie skrytki banku czy przechowalni zjada stabilizację finansową utrzymanie wartości majątku czy zyski. Dowolna forma przechowania nie na własny rachunek, pociągnie koszta większe lub mniejsze. Ale przy większych kapitałach mogą być to koszta niskie przy zachowaniu majątku na długie lata. Pieniądz musi pracować aby kapitał nie tracił na wartości – najgorszym pomysłem jest przetrzymywanie pieniądza w samym pieniądzu. W ten sposób zawsze tracą na wartości i powstaje coraz większy ubytek ich wartości, względem coraz większego kapitału nominalnego. Kapitał aby trzymał wartość lub ją dodawał musi pracować – czyli musi być w obiegu a nie zamrożony na koncie bankowym czy skarpecie. Skarpeta czy rachunek w banku to praktycznie jedno i to samo, z czego rachunek jest wygodniejszy i bezpieczniejszy – bo chroniony przed zdarzeniami losowymi. Natomiast jeśli by były kiedyś ujemne stopy procentowe – trzeba natychmiast uciekać z banków z pieniędzmi. Wtedy pozostaje skarpeta, a najlepiej wcześniej wspomniane kruszce o ile ma być to kapitał bierny. Najlepsza jednak inwestycja to praca pieniądza w udziale w jakieś firmie, w akcjach firm, w kruszywie (zmienne ceny ale raczej rosnące), w nieruchomości (choć gdy przyjdzie podatek katastralny może być z tym ciężko). Pieniądz w obiegu mogący wytarzać kolejny pieniądz to najlepsze zabezpieczenie majątku, lecz niedostępne dla wszystkich. Mając niewielkie pieniądze a będąc jeszcze w wieku produkcyjnym – dobrze zainwestować je w siebie i własny rozwój. Potem we własną działalność lub po prostu dobrą prace – po poniesieniu kwalifikacji zawodowych. Najgorzej jest składać fundusze na konta bankowe lub do przysłowiowej skarpety, bo ich wartość nabywcza zmniejsza się i to bardzo szybko. Duże środki inwestuje się w bezpieczny kapitał, małe inwestuje się w siebie i własny rozwój. Pozostałe środki, które się posiada pozostają na rachunku jako płynność finansowa na własne potrzeby. Dla większości osób jest to jednak nie więcej niż z reguły roczne lub maksymalnie 4 letnie koszty życia na takim samym poziomie jaki się prowadzi. To rozsądne bo najmniej ucieka wartości. Raczej nie zalecamy inwestowania jako zabezpieczenie kapitału w krypto waluty. Mogą one rosnąć w kursie lecz są najmniej przewidywalne. Z dania na dzień można zyskać dużo lub tak samo wszystko lub bardzo dużo stracić. To może być inwestycja spekulacyjna ale nie kluczowe zabezpieczenie środków długoterminowo. Czy trzymać pieniądze w bankach na rachunkach – tak ale tylko do czasu zainwestowania ich w coś sensownego. Dopiero później do kwoty na zaspokojenie przysłowiowej czarnej godziny po wykonanych inwestycjach oraz do płynności finansowej na co dzień. Natomiast nigdy jako kluczowego składanie kapitału, bo ten z dnia na dzień może przepaść a takie sytuacje miały już miejsce kilkanaście razy na świecie. Zapraszamy do kolejnych artykułów w serwisie.
. 411 433 304 125 483 293 73 375

dlaczego warto trzymać pieniądze w banku